„Deszcz padał od kilku dni i z trudem dobrnęliśmy do północnego brzegu kanału w pobliżu monitora. Była godzina 22 dnia 11 kwietnia 1942 r.” – wspominał dowódcza III Odcinka Wachlarza Alfred Paczkowski, „Wania”. Monitor rzeczny, czyli duży, opancerzony okręt wojenny, którego Niemcy używali do patrolowania rzek Polesia, utknął na mieliźnie niedaleko brzegu Kanału Królewskiego. Cichociemni zjawili się, aby wysadzić go w powietrze.

Zrzut ekranu 2016-06-07 o 14.44.23

Wszystko zaczęło się sześć dni wcześniej, gdy Paczkowski otrzymał raport informujący, że na kanale łączącym Bug z Dnieprem utknął hitlerowski statek uzbrojony w działo i dwa karabiny maszynowe. Na pokładzie doliczono się dziesięciu marynarzy. „Wprawdzie nie miałem w rodzinie marynarzy, ale perspektywa walki z okrętem III Rzeszy kusiła” – zanotował „Wania”. Zlecił przygotowanie planu ataku na jednostkę, znajdującą się niedaleko Antopola. Wiedząc o karabinach maszynowych zainstalowanych na pokładzie, cichociemni porzucili myśl o frontalnym ataku, wybierając nocny sabotaż. Na miejsce akcji wyruszyły osobno dwie grupy dywersyjne, w sumie dziesięciu żołnierzy. Spotkali się przy brzegu Kanału Królewskiego. Do wody weszli tylko Paczkowski, niosący plecak z miną, oraz Antoni Langner, „Douglas”. Dobrnęli do burty i przyczepili ładunek. Zapalnik czasowy nastawili na 30 min, po czym ruszyli cicho w stronę brzegu.

Eksplozja nastąpiła, nim zdążyli się ukryć. Podmuch rzucił Paczkowskiego do wody. Wywlókł się z niej na ziemię i jedynie słyszał, jak jego ludzie szturmują uszkodzony okręt, który okazał się … opuszczony. Na noc bowiem Niemcy ewakuowali się do pobliskiej wsi. O czym dywersanci dowiedzieli się dopiero wówczas, gdy zaczęły stamtąd padać strzały. Paczkowski nakazał więc szybki odwrót. Uszkodzona jednostka na długo zablokowała Kanał Królewski.

Andrzej Krajewski 

Więcej o spadochroniarzach Armii Krajowej., m.in. sylwetki Adolfa Pilcha, Bolesława Kontryma, Elżbiety Zawackiej, Jana Piwnika i innych  w Pomocniku Historycznym Polityki Spadochroniarze Armii Krajowej Cichociemni.

Można go kupić w kioskach oraz na http://sklep.polityka.pl/catalog/partdetail.aspx?partno=W16PH002