Na zdjęciu urodziwa Valentina Milyunas, sanitariuszka z 125. Pułku Piechoty, 43 Gwardii Łotewskiej. Jej postawa na polu walki niejednego żołnierza może przyprawić o kompleksy. Granicząca z szaleństwem odwaga Valentiny, została opisana w książce Andrei Eremenko pt. „Lata odwetu 1943/45.”:

„W historii 43 Gwardii Łotewskiej jest pewien ciekawy epizod. Atakując na północ od stacji kolejowej w Daugavpils zdobyto Vishki, walki tutaj były bardzo zacięte, ponieważ silnie ufortyfikowani w budynkach stacji Niemcy nie chcieli tanio sprzedać skóry. Otwierając ogień, przykuli do ziemi wszystkich atakujących.  Żołnierze zamarli z przerażenia. Dokładnie w tym momencie Valya Milyunas krzyknęła: Za Łotwę! – następnie wstała i rzuciła się na wroga. Za nią podniosły się dziesiątki mężczyzn, ale niemiecka kula jako pierwsza ugodziła właśnie ją. Wszyscy myśleli, że została zabita. Przepojona zemstą za śmierć młodej patriotki, do boju ruszyła cała dywizja. Nagle Valya podniosła się, wsparła na czerwonej fladze, a następnie wymachując nią, znowu zaczęła wzywać do szturmu. W niedługim czasie Niemcy zostali wyparci ze stacji. Ranną bohaterkę opatrzyła jej przyjaciółka. Flaga którą trzymała, była przesiąknięta jej krwią. Krótko po tym zdarzeniu Valya została przyjęta do Partii Komunistycznej i wysoko odznaczona”.

piekniejsza-strona-armii-czerwonej