Dzisiaj robimy karierę w mediach 🙂 A zupełnie poważnie, jest nam niezmiernie miło, że Portal Onet zdecydował się opublikować kilka zdjęć z naszego bloga, który bierze udział w organizowanym przez nich konkursie na Blog Roku 2012. Oto subiektywny wybór „The Best of DziwnaWojna” wraz z oryginalnymi podpisami, które pojawiły się na Facebooku. Galeria pod adresem http://facet.onet.pl/ii-wojna-swiatowa-jakiej-nie-znacie/vltyw… »
My tu gadu gadu o czołgach, wojnie i krwi, a tymczasem w USA (a przynajmniej w Vermont) życie nadal toczyło się swoim spokojnym, niezmąconym tempem.
Na jaki komentarz by się nie silić – zdjęcie mówi samo za siebie.
Japoński żołnierz odwiedza opuszczony teren byłej bazy wojskowej w Hiroszimie (1945).
Niemiecki Ferdinand z „przetrąconą” wieżą. Tego typu zniszczenia wskazują na sabotaż wykonany przez załogę, która najprawdopodobniej wysadziła pojazd od środka, aby nie wpadł w ręce wroga. Na fotografii widać radzieckiego żołnierza podczas inspekcji.
Znokautowany Panzer IV w Syrii, na Wzgórzach Golan. Pozostałość po licznych konfliktach Izraelsko-Arabskich na tym obszarze. W armii syryjskiej Panzer IV służył jeszcze aż do 1967 roku.
Standardowa pobudka w chińskim obozie Hitlerjugend (Wuxi, Jiangsu, 1935).
Młodzi żołnierze Wehrmachtu przysięgają wierność Adolfowi Hitlerowi i potędze Niemiec. (1939)
To się dopiero nazywa zdjęcie klasowe. Od lewej stoją: Stearley, Vandenberg, Smith, Weyland, Nugent. Siedzą: Simpson, Patton, Spaatz, Eisenhower, Bradley, Hodges, Gerow.
